Silvio Linardi/Riccardo Sinigaglia/Ruggero Tajè/Matteo Uggeri – Ottomani
An interesting record released on ADN finds four veterans of Italian music form an unconventional quartet; each member produced a solo backing track which each of the others added to before the original artist produced a final mix. Four tracks in all, varied and yet coherent, with perhaps a surprising number of instruments.
A Closer Listen – weekly #54 6/03/2024
Ottomani to projekt stworzony przez ADN i czterech zaprzyjaźnionych muzyków. Riccardo Sinigaglia, który zadebiutował albumem “Riflessi” w ADN. Ruggero Tajè, który wydał swoją pierwszą solową płytę “Antologica 1976-1999” w ADN. Silvio Linardi i Matteo Uggeri, którzy również wydali wiele płyt w ADN. Koncepcja polegała na tym, że wszyscy czterej muzycy musieli stworzyć podstawowy utwór, który musiał następnie zostać wzbogacony o trzy różne fragmenty przez pozostałych trzech muzyków. Ostatecznie obrobiony utwór został odesłany do twórcy, który był odpowiedzialny za ostateczny miks. Projekt rozpoczął się przed Covid. Ostateczny rezultat składa się z czterech “elektronicznych” utworów z dużą różnorodnością instrumentów: gitarą, fortepianem, saksofonem, altówką, skrzypcami, fletem i perkusją. Każdy muzyk pozostawił swoje charakterystyczne ślady, ale praca ma globalną jednolitość. Muzyka płynie łagodnie przez całą płytę, przeplatając etniczny, bliskowschodni feeling, tajemnicze gitary, perkusyjne motywy, jazzujące błyskawice, oryginalne sample. Czterech genialnych muzyków z różnych pokoleń, łączących różnorodne dźwięki i klimaty. Ottomani (osiem rąk) to spotkanie czterech mózgów zaangażowanych we włoską scenę muzyki elektronicznej. Każdy muzyk skomponował około 10-minutowy utwór, który przeszedł przez ręce pozostałych trzech muzyków zaangażowanych w projekt. Rezultat został następnie zremiksowany przez oryginalnego kompozytora (2020-2022).
Artur Mieczkowski (Anxious Musick Magazine) 12/02/2024
Auf Ottomani (AD9 014, LP) arabesk verknüpft sind ‘Ahad’ von Riccardo Sinigaglia, ‘Iṯnān’ von →Matteo Uggeri, ‘Talāṯa’ von Silvio Linardi und ‘Arbaʿa’ von Ruggero Tajè. Mit dem Clou, dass jede Komposition durch Processing, Field Recordings, Loops etc. der jeweils drei andern Partner in drei Schichten ausgeformt wird, bis es im final mix des Komponisten seine letzte Gestalt bekam. Bei 1=’Ahad’ spielen E-Gitarre und Saxophon gefühlvoll die Hauptrollen, von Vögeln bezwitschert, von Wasser umrauscht, von Tablas Richtung Indien geklopft. 2=’Iṯnān’ vertieft das träumerisch mit Sitar (?) zu Piano, Drums, summender Viola, zuletzt auch Saxophon. Bei 3=’Talāṯa’ trillert eine vogelige Flöte und ‘singt’ eine Oud (?) zu geharftem Innenklavier, Tamtam und brummendem Bordun. Und bei 4=’Arba’a’ sind Ritualbeats verziert mit Synthwellen und Elektrorhythmik. Italo-Hippies in Kathmandu? Oder daheim so nudelträge, dass Marinetti aus dem Grab flucht?
Rigobert Dittmann (Bad Alchemy)